-No pewnie :) Mamy duzo miejsca w stajni więc chętnie go przyjmiemy :) Jest śliczny...
-dziękuje :)
-nie ma za co ;) No to chodź za mną a ja pokaże ci boks i dam czaprak, owijki, derkę, szczotki, itd. A potem zaprowadze cię do gabinetu weterynarza żeby zbadał konika ;)
-Oki
Willow prowadziła konia a ja prowadziłam ich do boksu.
-Już jesteśmy to ten ;)
a tu zaraz obok jest siodlarnia i tam możesz wybierać sobie co chcesz dla.... no właśnie jak będzie się nazywać konik??
(Willow?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz